Jeśli chodzi o kupno auta używanego to największym ryzykiem jest to, że można trafić na auto po wypadku. Jak więc chronić się przed oszustami i nierzetelnymi handlarzami i samodzielnie sprawdzić dobrze auto?

Stan karoserii i grubość lakieru

Pierwsze oznaki, które wskazują na wypadkową historię będzie można znaleźć na karoserii, gdy dobrze się ja obejrzy i zmierzy także grubość lakieru. Fabryczne spasowanie elementów nadwozia jest praktycznie perfekcyjne, dlatego jeśli szczeliny między maską czy reflektorami się różnią to znak, że co do bezwypadkowości będzie się można mocno zastanowić. Skutecznym rozwiązaniem będzie także wykorzystywanie miernika grubości lakieru. Z tym sprzęcie będzie można sprawdzić jaka jest powłoka lakiernicza w różnych punktach karoserii. Jeśli wynik w jednym miejscu znacząco rożni się od pozostałych to najczęściej będzie oznaczać wtórne lakierowanie czy nawet szpachlowanie. Fabryczny lakier ma około 100-200 mikronów grubości a nie 600 czy nawet 800. Naprawy blacharskie, które nie będą przeprowadzone odpowiednio dostrzec można również gołym okiem. Wszelkiego rodzaju zacieki czy ślady korozji albo lakier odchodzący to dowód na to, że przeprowadzono amatorskie naprawy.

Szyby prawdę powiedzą

Dobrym sposobem na weryfikację auta jest sprawdzenie szyb. Na każdej z nich są znamionowe informacje a tam nazwa producenta i rok wytworzenia. Jeśli pojawia się w tych danych różnice to znak, że szyba była wymieniana. W przypadku szyby czołowej oczywiście naprawa mogła być wynikiem np. uderzenia kamienia, ale szyby boczne czy tylną zmienia się bardzo rzadko.

Niefabryczne śruby, zaczepy i reflektory

Zaglądając pod maskę dobrym pomysłem będzie sprawdzenie reflektorów i śrub w pasie przednim. Lampy łatwo można uszkodzić, ale jeśli były wymieniane z obudową to raczej wątpliwe, że stłuczka była delikatna. Pod maską sprawdzać można śruby mocujące błotniki, zderzak, chłodnicę czy lampy. Ślady odkręcania, naleciałości z rdzy czy wykorzystywanie mocowań niefabrycznych świadczy o ingerencjach, które mogły być wynikiem naprawy.

stan opon w używanym aucie

Geometria i stan opon

Sprzedawca raczej rezygnuje z wymiany opon i chce oszczędzić na inwestycji w przygotowanie auta do sprzedaży. Jeśli ogumienie jest zużyte nierównomiernie może to świadczyć o problemach z amortyzatorami albo świadczy o kłopotach z geometria. Druga przypadłość to wynik wypadków, często związanych z tym, że uszkodzone było tylne zawieszenie, którego doprowadzenie do stanu sprzed wypadku będzie trudne.

Kluczowy stan podłużnic

Podłużnice stanowią przednią część ramy, na której osadzony jest silnik a także jego elementy. W czasie wypadku to one przyjmują dużą cześć energii uderzeniowej i jeśli będą uszkodzone to praktycznie nie da się uzyskać pierwotnej sztywności i wytrzymałości. Jeśli są ślady ingerencji w podłużnice to znak, że był wypadek i prowadzone były prace związane z naprawą tego elementu. Jeśli widzimy taką sytuację to takich aut będzie trzeba się wystrzegać, do sprawdzenia podłużnic konieczne będzie wykorzystywanie podnośnika.

Socialmedia

Warte uwagi

Jakie zalety mają lampy LED w samochodzie?

Początkowo zintegrowane oświetlenie LED było elementem wyposażenia jedynie samochodów z segmentu premium. Obecnie co raz częściej jest spotykane, nawet jako wyposażenie podstawowe...